Szachy, czyli prawdziwie królewska gra

Zastanawiacie się pewnie, dlaczego szachy nazywane są „grą królewską”? Mnie też bardzo to ciekawiło i postanowiłam rozwiązać tę zagadkę. Oczywiście, nie chciałabym zanudzać was historią szachów i analizować krok po kroku obowiązujące zasady, debiuty, rankingi, różne warianty. Uważam jednak, że w tym przypadku historia odgrywa ogromne znaczenie i pozwala w przejrzysty sposób wyjaśnić istotę tego stwierdzenia.

Dlatego (obiecuję, że krótko) postaram się ją przybliżyć. Swoimi tekstami chciałabym zachęcić was do zapoznania się z tajnikami gry w szachy i być może rozpoczęcia przygody, jaką jest GRA W SZACHY.

Królewska gra – historia, pochodzenie, ewolucja

Szachy mogą pochwalić się długą i wyboistą historią, liczoną w tysiącach lat. Za ich kolebkę uznaje się Indie. Tutaj należy wspomnieć, że nie od razu występowały w takiej formie, jaką znają dzisiejsi gracze. Z Indii szachy trafiły do Persji, aby następnie zadomowić się w krajach arabskich (po podboju Persji przez Arabów).

Pomimo że religia muzułmańska stanowczo sprzeciwiała się uprawianiu gier, Arabowie mieli ogromny wpływ na rozwój szachów. Kiedy jednak zauważyli oni pozytywne aspekty gry, ich poglądy uległy znacznej liberalizacji i szachy stały się legalnym sportem.

Pewnie zastanawiacie się, kiedy szachy poznano w Europie? Co ciekawe, pojawienie się szachów w Europie zawdzięczamy właśnie arabskim kupcom. Dzięki nim gra została rozpowszechniona najpierw w południowej Europie (Hiszpania, Włochy, Francja) między VIII a IX wiekiem, a następnie zagościła w Anglii, Niemczech, Skandynawii oraz w Rosji.

Wtedy wówczas dokonały się zmiany, które najbardziej przypominają współczesną grę w szachy – opracowano nowe reguły gry, a także zasady poruszania się bierek. Trzeba wspomnieć, że na przestrzeni wieków gra ta przeszła szereg transformacji.

Szachy w Polsce, czyli jak to się zaczęło

Od kiedy szachy stały się znane w Polsce? Trudno dokładnie sprecyzować datę, jednakże wg ustaleń naukowców prawdopodobnie miało to miejsce w XII wieku. Początkowo gra zyskała popularność głównie na dworze królewskim, a umiejętność prowadzenia rozgrywek szachowych była niezwykle ceniona. Szybko przylgnął do niej przydomek „królewskiej”.

I w tym miejscu przechodzimy do sedna sprawy. Jedna z koncepcji mówi o tym, że szachy nazywane są „królewską grą”, bo przed wiekami grali w nie królowie i dworskie elity. Grając w szachy, królowie i władcy, nabywali praktyczne umiejętności przewidywania ruchów przeciwnika. Szachami fascynowali się królowa Bona oraz król Anglii Henryk VIII. Uwielbiały je też caryca Katarzyna i królowa Margot. Na królewskie pochodzenie może wskazywać także ich nazwa. W języku perskim „shah” znaczy władca.

Jednak to nie koniec hipotez dotyczących „królewskiej gry”. Wymienić ich można jeszcze przynajmniej kilka… Nie do końca wiadomo, czy szachy zyskały miano „królewskiej gry” dlatego, że początkowo pasjonowano się nią jedynie na dworach królewskich, czy że celem gry jest zamatowanie króla przeciwnika.

Co więcej, jest jeszcze jedna hipoteza, która mówi o tym, że gra ta jest doskonała i przynosi wiele korzyści dla rozwoju intelektualnego – poprawia pamięć, uwagę, podnosi iloraz inteligencji, wpływa na kreatywność, rozwija zdolność koncentracji, poprawia zdolność planowania oraz uczy analitycznego i logicznego myślenia. I chyba ona najbardziej mnie przekonuje 😉

Dlaczego warto grać w szachy?

W kontekście rozważań o grze królewskiej ciekawym faktem wydaje się to, że Jan Kochanowski w swoim poemacie „Szachy” wspomina o kultowym wymiarze tejże gry. Według niego była to gra królewska, jednakże uwielbiali ją także szlachcice oraz mieszczanie.

Podsumowując, nie da się ukryć, że szachy to klasyka. Są znane na całym świecie, w każdej kulturze i cywilizacji. Gra w szachy to pasja, to nieustanny rozwój, chęć stawania się coraz lepszym. Wymaga ona obrania odpowiedniej strategii, umiejętności przewidywania ruchów przeciwnika, koncentracji oraz planowania kolejnych posunięć.

Sprawności te są kluczowe nie tylko w „królewskiej grze”, ale również w codziennej pracy. Dlatego zachęcam was, aby zainwestować w siebie i połączyć rozrywkę z rozwojem intelektualnym – rozpocząć przygodę z szachami.

Autor: Wirginia Szymańska
Email: wirginia.mroczkowska@wp.pl

Foto: Mariusz Matuszewski/pixabay

Dodaj komentarz